Kobieta odchodzi kiedy kończy się dialog...seks znajdzie wszędzie. Dialog potrafią uprawiać nieliczni.
Wiosno ach to Ty! Tak, to już ten czas, czas na powiew ciepłego powietrza, śpiewu ptaków o poranku, kawy na balkonie czy przy otwartym oknie. Tylko czemu w samotności? Masz odwagę napisać przyczynę takiego stanu rzeczy? Ja jestem gotowy.
Szczęśliwego nowego roku Panie i Panowie. Życzę realności tego portalu w którym wszyscy uczestniczymy 💥 a gdy do tego dojdzie - mokrych orgazmów słodkich Pań 🥂
Przed seksem: Pomagamy sobie nawzajem się rozebrać. Po seksie ubierasz tylko siebie. Morał? W życiu nikt Ci nie pomoże gdy jesteś już wydymany. ....
Ma to sens?
Ma to sens?
Zróbmy chalange! Jaki? Dawaj! Zerżniesz mnie tyle razy, ile strzelisz bramek? Zgoda.
Olej to, już 5:0 Ale to dopiero 9 minuta Ale Ty jesteś ogniste ruchadło! Ja Ci nawet pada nie podłączyłem 🔥🔥🔥
Olej to, już 5:0 Ale to dopiero 9 minuta Ale Ty jesteś ogniste ruchadło! Ja Ci nawet pada nie podłączyłem 🔥🔥🔥
Wyobrażam sobie nas, razem pijących wino z kieliszków, nutę fajnej rozmowy, o wszystkim, ale też o sprawach pikantnych zapijając je łykiem z kieliszka. Wzrok, uśmiechy...te rozbieranie wzrokiem, dotyk...chociażby nogą pod stołem....
A potem...pocałunki, głębokie namiętne, długie, fascynujące ! Dalsze jego elementy beda lądowały na Twoim ciele od gory do dolu...do samego dołu. Kocham pieścić i z tego napewno nie rezygnuję...lubie wtykać język tam gdzie światło słońca jest tylko gościem.... Lubie słyszeć przyspieszony oddech...;)
A potem...pocałunki, głębokie namiętne, długie, fascynujące ! Dalsze jego elementy beda lądowały na Twoim ciele od gory do dolu...do samego dołu. Kocham pieścić i z tego napewno nie rezygnuję...lubie wtykać język tam gdzie światło słońca jest tylko gościem.... Lubie słyszeć przyspieszony oddech...;)
Nadszedł czas naszego spotkania. Spotkaliśmy się w połowie drogi. Ustaliliśmy, że weekend spędzamy u mnie w mieszkaniu. Wsiadasz do mojego auta, jedziemy....po drodze ciągle rozmawiając. Rozmawiamy o wszystkim, śmiejemy się, patrzymy w oczy....mijamy wiele stacji. Na jednej trzeba się zatrzymać, choćby po kawę. Na dworze jest ciemno, stąd nie dostrzegłem wcześniej jak się prezentujesz w blasku sztucznego światła....
Podziwiam Twoje ruchy, krążąc między półkami. Twoja sukienka przed kolana pokazuje wdzięki Twoich smukłych nóg... Mam brudne myśli w głowie....mógłbym stamtąd nie wychodzić i Cię podziwiać. Spoglądasz na mnie, czujesz mój wzrok jak Cię rozbiera, jak pożeram każdą Twoją myśl w tym momencie, jak nieuchronnie zbliża się to, na co razem czekamy od dawna....
Automat do kawy powoli wypełnia nasze kubki...stojąc obok mnie szepczesz mi do ucha "jedźmy już, nie mogę wytrzymać" Aromat kawy nas wypełnia, ale zdecydowanie silniejsze jest pragnienie kosztowania nawzajem swoich ciał. Zgarniasz oba kubki oplatając je smukłymi dłońmi oraz czarnymi kolorem paznokci. W tym momencie nie wytrzymuję, szczyt pożądania Ciebie jest już tak blisko że wewnętrznie eksploduję. Wystarczy iskra. Wsiadamy do auta, łyk gorącej kawy która pali w usta nie przeraża mnie wcale, chcę ją szybko wypić i skupić się na Tobie. Jadąc dalej, widząc jak sprawdzasz po kolei miejscowości i kilometry które nam zostały do pokonania, wyciągam jedną rękę i kładę na Twoje udo. Głośny Twój oddech daje mi jasny sygnał abym ręki nie zabierał. Muskam więc rajstopy tak daleko jak sięgnę. W dół do kolana, i później w górę....delikatnie wkładam pod sukienkę. Czuję jak unosisz swój tyłek, tylko po to aby móc podnieść sukienkę wyżej i ułatwić mi dostęp. Dłoń zanurza się głębiej, czuję ciepło, masuję. Ty zamykasz oczy. Tak szybciej Ci minie podróż....:)
Podziwiam Twoje ruchy, krążąc między półkami. Twoja sukienka przed kolana pokazuje wdzięki Twoich smukłych nóg... Mam brudne myśli w głowie....mógłbym stamtąd nie wychodzić i Cię podziwiać. Spoglądasz na mnie, czujesz mój wzrok jak Cię rozbiera, jak pożeram każdą Twoją myśl w tym momencie, jak nieuchronnie zbliża się to, na co razem czekamy od dawna....
Automat do kawy powoli wypełnia nasze kubki...stojąc obok mnie szepczesz mi do ucha "jedźmy już, nie mogę wytrzymać" Aromat kawy nas wypełnia, ale zdecydowanie silniejsze jest pragnienie kosztowania nawzajem swoich ciał. Zgarniasz oba kubki oplatając je smukłymi dłońmi oraz czarnymi kolorem paznokci. W tym momencie nie wytrzymuję, szczyt pożądania Ciebie jest już tak blisko że wewnętrznie eksploduję. Wystarczy iskra. Wsiadamy do auta, łyk gorącej kawy która pali w usta nie przeraża mnie wcale, chcę ją szybko wypić i skupić się na Tobie. Jadąc dalej, widząc jak sprawdzasz po kolei miejscowości i kilometry które nam zostały do pokonania, wyciągam jedną rękę i kładę na Twoje udo. Głośny Twój oddech daje mi jasny sygnał abym ręki nie zabierał. Muskam więc rajstopy tak daleko jak sięgnę. W dół do kolana, i później w górę....delikatnie wkładam pod sukienkę. Czuję jak unosisz swój tyłek, tylko po to aby móc podnieść sukienkę wyżej i ułatwić mi dostęp. Dłoń zanurza się głębiej, czuję ciepło, masuję. Ty zamykasz oczy. Tak szybciej Ci minie podróż....:)